W niedawno opublikowanym materiale dziennikarzy programu UWAGA! TVN pojawiły się niepokojące informacje dotyczące pożaru i wybuchu, które miały miejsce w kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu. Przez pożar na Kraszewskiego zginęło dwóch strażaków, a budynek uległ poważnemu uszkodzeniu. Śledztwo prowadzone przez poznańską prokuraturę wciąż trwa, a nowe ustalenia rzucają światło na możliwe przyczyny tego tragicznego zdarzenia.

Przeczytaj również: Poznaniacy pomagają Pogorzelcom

Codzienne zagrożenia w firmie regenerującej akumulatory

Według relacji pracownika firmy zajmującej się regeneracją akumulatorów, która mieściła się w kamienicy, niebezpieczeństwa były na porządku dziennym. Mężczyzna ujawnił, że codzienne operacje, takie jak wymiana ogniw w starych akumulatorach, często prowadziły do małych pożarów. „Zapłony baterii były 2-3 razy w tygodniu,” powiedział. Pracownik wyjaśnił, że problemem były zwarcia, które występowały, gdy plus łączył się z plusem. To powodowało nagrzewanie się blaszek i powstawanie ognia. Ogień gaszono, wrzucając akumulatory do piasku.

Mężczyzna podkreślił, że takich operacji nie powinno prowadzić się w piwnicach mieszkalnych budynków. W jego opinii, prace związane z akumulatorami powinny odbywać się w oddzielnych, wolnostojących pomieszczeniach, aby zminimalizować ryzyko pożaru i eksplozji.

Pożar na Kraszewskiego – śledztwo

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła śledztwo w sprawie pożaru i wybuchu. W ramach dochodzenia prowadzone są badania mające na celu ustalenie przyczyny i przebiegu pożaru oraz określenie szkód wyrządzonych przez tragedię. Rzecznik prasowy prokuratury, Łukasz Wawrzyniak, poinformował, że w sprawie zostali powołani biegli z dziedziny pożarnictwa. Ich opinia będzie kluczowa dla dalszych ustaleń. Na razie nie przyjęto żadnych hipotez dotyczących przyczyny pożaru.

Decyzje dotyczące rozbiórki budynku

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu ogłosił, że do środy zostanie sporządzona decyzja dotycząca rozbiórki zniszczonej kamienicy. Decyzja ta nie określa jednak terminu rozpoczęcia prac, który zależy od znalezienia odpowiedniej firmy specjalistycznej. Inspektor dodał, że powołana została pięcioosobowa komisja, która będzie monitorować postępy rozbiórki i oceni stan sąsiednich budynków.

Pożar na Kraszewskiego a sytuacja mieszkańców i przyszłe kroki

Mieszkańcy sąsiednich kamienic wciąż nie mogą wrócić do swoich mieszkań z powodu potencjalnego zagrożenia wynikającego z pozostałości budynku. Na razie mają możliwość wejścia do lokali jedynie w celu zabrania najpotrzebniejszych rzeczy. Ocena stanu budynków w sąsiedztwie będzie możliwa dopiero po rozbiórce kamienicy przy Kraszewskiego 12.

Podsumowanie

Pożar w kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu ujawnił poważne problemy związane z bezpieczeństwem w miejscu pracy oraz potrzebę przestrzegania norm bezpieczeństwa. Śledztwo prowadzone przez prokuraturę oraz działania związane z rozbiórką budynku mają na celu pełne wyjaśnienie okoliczności tragedii oraz zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom okolicznych kamienic.