Rok 2024 przejdzie do historii Volkswagen Poznań jako ten, w którym padł rekord. Z taśm produkcyjnych zjechało prawie 275 tysięcy samochodów – najwięcej w ponad trzydziestoletnich dziejach spółki. To imponujący wynik, który nie tylko podkreśla potencjał zakładów w Wielkopolsce, ale i znaczenie marki w regionie. Jednak to, co dziś jest powodem do dumy, wkrótce może ustąpić miejsca obawom.

Przeczytaj również: Krew w urzędzie – dar, który może uratować życie

Volkswagen Poznań. Produkcja na najwyższych obrotach

Fabryki Volkswagena w Poznaniu i Wrześni osiągnęły spektakularne wyniki. Rok do roku produkcja wzrosła o 25 tysięcy samochodów – z 250 tysięcy w 2023 r. do 275 tysięcy w 2024 r. Największy udział w tym sukcesie ma dobrze znany model Caddy. W samym tylko Antoninku wyprodukowano ponad 114 tysięcy egzemplarzy, co oznacza niemal 30-procentowy wzrost w porównaniu do roku poprzedniego.

Równie spektakularne dane napływają z Wrześni. Tamtejszy zakład odnotował najwyższy roczny wynik w swojej historii, przekraczając granicę 103 tysięcy wyprodukowanych pojazdów. Lwia część tego wolumenu to model Crafter – nowoczesny, dostawczy samochód, którego zmodernizowana wersja została wdrożona do produkcji w połowie ubiegłego roku. Wśród produkowanych wariantów znalazła się także wersja kempingowa – Grand California – oraz bliźniaczy model MAN TGE.

Produkcja z troską o środowisko

To nie tylko liczby robią wrażenie. Volkswagen Poznań coraz wyraźniej zaznacza swoją obecność jako firma odpowiedzialna społecznie i ekologicznie. Zakład we Wrześni, dzięki przyzakładowej farmie fotowoltaicznej, po raz pierwszy w historii osiągnął energetyczną niezależność. Co więcej, od 2018 roku udało się tam zmniejszyć zużycie wody o 45% na każdy wyprodukowany samochód.

– Nasze działania to coś więcej niż odpowiedź na potrzeby rynku. To wyraz szacunku dla środowiska i przyszłych pokoleń. Cieszy nas, że możemy połączyć rekordowe wyniki z odpowiedzialnym podejściem do zasobów naturalnych – podkreśla dr Thomas Kreuzinger-Janik, dyrektor zakładu we Wrześni.

W 2024 roku liczba wszystkich samochodów wyprodukowanych przez Volkswagen Poznań przekroczyła 4,5 miliona – to symboliczna granica, która pokazuje, jak ogromny wpływ firma miała i nadal ma na gospodarkę regionu.

Volkswagen Poznań. Siła Odlewni

W cieniu głośnych sukcesów produkcyjnych rozwija się również zakład odlewniczy w poznańskiej Wildzie. To tam powstają kluczowe podzespoły do różnych modeli z grupy Volkswagena, w tym całej elektrycznej linii ID. W 2024 roku w Odlewni wyprodukowano ponad 4,3 miliona komponentów – o 300 tysięcy więcej niż dwa lata temu. To kolejny dowód na to, że firma nie spoczywa na laurach, ale stale rozwija się w kierunku innowacyjnych rozwiązań i elektromobilności.

Przyszłość pełna niepewności

Jednak mimo obecnego sukcesu nad zakładami Volkswagena w Poznaniu i Wrześni zbierają się ciemniejsze chmury. Rynek zaczyna sygnalizować spadek popytu, co według prezeski zarządu Stefanie Hegels może przełożyć się na zmniejszenie produkcji w nadchodzących latach, szczególnie w zakładzie w Poznaniu.

– Widzimy zmniejszające się zapotrzebowanie rynku, które doprowadzi do redukcji produkcji. Przed nami czas, w którym dialog i współpraca wszystkich stron – w tym partnerów społecznych – będą kluczowe dla zachowania stabilności – mówi Hegels.

Już teraz pojawiają się sygnały, że niektórzy pracownicy mogą stanąć przed koniecznością przekwalifikowania się, jeśli chcą zachować zatrudnienie. Chociaż żadne konkretne decyzje jeszcze nie zapadły, to sam fakt rozpoczęcia takich rozmów może budzić niepokój wśród załogi.