Tragedia w zakładzie produkcyjnym w Jankowach w powiecie kępińskim wstrząsnęła społecznością, gdy młody pracownik, 18-letni obywatel Ukrainy, stracił obie nogi w wyniku przerażającego wypadku. Incydent miał miejsce w sobotę, kiedy to mężczyzna został wciągnięty przez maszynę do rozdrabniania drewna.

Przeczytaj również: Protest wolnych Polaków w Warszawie. Relacja

Tragedia młodego obywatela Ukrainy

Na miejscu tragedii ratownicy podjęli dramatyczną decyzję o amputowaniu obu nóg poszkodowanemu w okolicy kolan. Kpt. Paweł Michalski, oficer prasowy KP PSP w Kępnie, relacjonuje: „Mężczyznę pomagali wyciągać z maszyny strażacy. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz uwolnieniu osoby poszkodowanej z maszyny we współpracy z Zespołem Ratownictwa Medycznego. Po wydobyciu osoby poszkodowanej Zespół Ratownictwa Medycznego podjął dalsze czynności ratownicze.”

Niestety, mimo wysiłków służb ratunkowych, młody mężczyzna został przetransportowany do szpitala z poważnymi obrażeniami, tracąc obie nogi do wysokości kolan. Obecnie nieznane są dokładne okoliczności wypadku, a policja podjęła śledztwo w celu wyjaśnienia przyczyn tego tragicznego zdarzenia.

Wiadomości Poznań – rzetelne źródło informacji

Tragedia nie pozostanie bez konsekwencji

Wiadomo, że 18-latek pracował w zakładzie na umowę-zlecenie, a cała sprawa została zgłoszona policji i Państwowej Inspekcji Pracy. Nadkom. Robert Ignasiak z Komendy Powiatowej Policji w Kępnie podkreśla wagę wyjaśnienia okoliczności tragedii. „Policja wyjaśnia przyczyny wypadku w zakładzie pracy, w wyniku którego 18-latek stracił nogi.”

Sprawa trafiła również pod nadzór prokuratury, która będzie prowadziła postępowanie zależne od wyników śledztwa policji. Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp., podkreśla, że w tego typu sytuacjach istotne jest odpowiednie zabezpieczenie śladów i dowodów. Ponadto, dokładna kwalifikacja zdarzenia.

Potrzeba wzmożonych kontroli bezpieczeństwa!

Dramatyczne wydarzenie w Jankowach w Wielkopolsce rzuca światło na potrzebę jeszcze bardziej skrupulatnej kontroli bezpieczeństwa w miejscach pracy. Ta tragedia podkreśla wagę przestrzegania procedur bezpieczeństwa przez pracowników i pracodawców. Trzymamy kciuki za pełne zdrowie i szybkie wrócenie do normalnego życia dla poszkodowanego młodego mężczyzny, a także oczekujemy pełnego wyjaśnienia okoliczności tego tragicznego wypadku.