Współczesna rzeczywistość coraz częściej zmusza nas do myślenia o tym, co jeszcze kilka lat temu wydawało się odległe i nieprawdopodobne. Konflikty zbrojne, kryzysy humanitarne, klęski żywiołowe – wszystkie te zagrożenia sprawiają, że pytanie o bezpieczeństwo mieszkańców przestaje być jedynie teorią. Jednakże, dla prezydenta Poznania to wyzwanie, którego nie zamierza ignorować.

Przeczytaj również: Wróci magia nad Wartą. KontenerART ponownie otwiera swoje bramy

Nowe spojrzenie na bezpieczeństwo miasta

– Bezpieczeństwo mieszkańców to dla mnie sprawa kluczowa – mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, w rozmowie z Rzeczpospolitą. W swoich słowach nie ma miejsca na przypadek – to deklaracja oparta na konkretnych planach i działaniach. Bo kiedy za wschodnią granicą rozgrywają się dramaty tysięcy ludzi, trudno pozostać obojętnym. Poznań, jako nowoczesne i świadome miasto, nie chce być bezbronne wobec zagrożeń.

Bezpieczeństwo miasta. Miasto odporne na kryzys

Plan prezydenta zakłada zwiększenie liczby miejsc, które w razie konfliktu zbrojnego czy innego zagrożenia będą mogły pełnić funkcję tymczasowych schronów dla mieszkańców. To podejście, które wykracza poza standardowe zabezpieczenia – to wizja miasta gotowego na nieprzewidziane scenariusze.

Szczególną rolę w tej strategii mają odegrać nowe budynki użyteczności publicznej. Już na etapie projektowania mają być przystosowywane do tego, by w razie potrzeby zapewnić ludziom schronienie. To praktyczne podejście, które łączy codzienne funkcje miejskiej infrastruktury z potencjałem ochrony w sytuacjach kryzysowych.

Inspiracje zza wschodniej granicy

W działaniach tych prezydent nie ukrywa, że inspiruje się doświadczeniami Ukrainy – kraju, który od 2022 roku żyje w stanie wojny. To właśnie tam, wśród dramatycznych realiów, narodziły się rozwiązania, które pozwalają w błyskawicznym tempie przekształcać szkoły, urzędy czy podziemne parkingi w miejsca schronienia dla cywilów. Poznań może z tych doświadczeń czerpać, ucząc się, jak budować miasto odporne, elastyczne i gotowe do działania.

Nie tylko mury – mentalność i przygotowanie

Tworzenie schronów to nie tylko kwestia infrastruktury. To także budowanie świadomości, szkolenia, plany ewakuacji, systemy alarmowe. To rozmowy z mieszkańcami i edukacja, która pozwoli każdemu z nas wiedzieć, jak się zachować, gdzie się udać, komu zaufać. Prezydent zapowiada, że plan obejmuje nie tylko budynki, ale również działania wspierające przygotowanie mieszkańców do radzenia sobie w sytuacjach zagrożenia.