W samym sercu Poznania, stoi Okrąglak – modernistyczna bryła, przy której toczy się wyjątkowa inwestycja. Z pozoru – prace ziemne, wyburzenia, ciężka inżynieria. W rzeczywistości – starcie między historią a nowoczesnością, a raczej ich delikatne pogodzenie. Budowany właśnie łuk torowy pozwoli tramwajom skręcać z ul. 27 Grudnia w ul. Mielżyńskiego. To z pozoru niewielka zmiana, ale jej znaczenie dla całej sieci tramwajowej w centrum miasta jest ogromne. Kluczem do powodzenia projektu jest jednak coś mniej widocznego – ściana oporowa, która zabezpieczy piwnice legendarnego Okrąglaka.

Przeczytaj również: Jacek Malczewski w nowej odsłonie w Muzeum Narodowym w Poznaniu

Okrąglak pod ochroną – prace z chirurgiczną precyzją

Zabytkowy Okrąglak, perła modernizmu zaprojektowana przez Marka Leykama, nie mógł zostać potraktowany jak zwykły budynek na placu budowy. Każdy krok wymaga ostrożności. Firma Terlan, odpowiedzialna za realizację inwestycji, prowadzi prace bez użycia ciężkiego sprzętu wyburzeniowego. Zamiast szybkich działań – cierpliwe usuwanie stropów, demontaż ścian i regularny wywóz gruzu. Wszystko po to, by chronić kruchą strukturę zabytku przed zniszczeniem.

Obecnie trwa wzmocnienie gruntu pod przyszłą ścianę oporową. W tym celu wykorzystuje się mikropale, które zapewnią stabilność nowej konstrukcji. Ściana ta oddzieli budynek od części podziemnej, która zostanie usunięta, otwierając przestrzeń pod nowy pas torowy.

Nowoczesna technologia w służbie historii

Ochrona Okrąglaka nie kończy się na zabezpieczeniach fizycznych. Na miejscu zainstalowano sensory drgań, zarówno w piwnicach, jak i wewnątrz budynku. Monitorują one na bieżąco wpływ prac budowlanych na konstrukcję obiektu. Dodatkowo prowadzony jest precyzyjny monitoring geodezyjny. Każde drgnięcie, każdy milimetr przesunięcia jest rejestrowany, analizowany i interpretowany w czasie rzeczywistym.

Po zakończeniu robót tramwajowych płyta torowa zostanie posadowiona na specjalnej macie wibroizolacyjnej. To właśnie ona zminimalizuje przenoszenie drgań, które mogłyby zaburzyć spokój Okrąglaka lub wywołać dyskomfort u jego użytkowników. Projektanci i wykonawcy inwestycji nie tylko budują, ale też – a może przede wszystkim – słuchają rytmu miasta i jego historii.

Nowe możliwości dla sieci tramwajowej

Choć cała operacja może wyglądać jak techniczna ciekawostka, jej wpływ na przyszłość transportu w Poznaniu jest niebagatelny. Nowy łuk torowy to strategiczny punkt, który pozwoli tramwajom skręcać z ul. 27 Grudnia w ul. Mielżyńskiego. Do tej pory taki manewr był niemożliwy. Teraz, dzięki tej zmianie, tramwaje zyskają zupełnie nowe możliwości kursowania.

Pasażerowie będą mogli szybciej przemieszczać się między północą a południem miasta. Trasy w stronę Garbar, Śródki, ul. Fredry, a także ul. Gwarnej staną się bardziej dostępne. Sieć stanie się elastyczniejsza, odporniejsza na zakłócenia i awarie. To zysk nie tylko dla mieszkańców, ale i dla całego systemu transportowego, który zyska większą płynność i elastyczność.